W filmie zmieniono historię, żeby była bardziej „interesująca”. Dodano fikcyjne wątki, z wielu zrezygnowano itp.. Według mnie bardzo to zaszkodziło wiarygodności postaci i jej motywów. Zaletetą filmu jest to, że był kręcony w pobliżu prawdziwego miejsca pobytu autorki. Z pietyzmem odtworzono wygląd chat i wioski. Jako statyści udział wzięli okoliczni mieszkańcy, również z autentycznej wsi bohaterki. Fajnie jest to zobaczyć po przeczytaniu książki.