W filmie zmieniono historię, żeby była bardziej „interesująca”. Dodano fikcyjne wątki, z wielu zrezygnowano itp.. Według mnie bardzo to zaszkodziło wiarygodności postaci i jej motywów. Zaletetą filmu jest to, że był kręcony w pobliżu prawdziwego miejsca pobytu autorki. Z pietyzmem odtworzono wygląd chat i wioski. Jako...

nie mogę pojąć i zinterpretować zakończenia, moim zdaniem idealnie pasuje na kontynuacje.

Mój serdeczny kolega tak oto tłumaczy przesłanie filmu: chodzi o dzikość i tajemniczość. Tajemniczą dzikość, coś w rodzaju dzikiej tajemnicy. Potem, jak już ją poznają, okazuje się, że Murzyn, przepraszam, czarnoskóry Afrykanin, podobnie jak Europejczyk pierdzi, drapie się po jajach i w kąt rzuca skarpetki.

czytałam książkę i to co z filmu zrobili bardziej zalatuje na porno -przyciągać widza mają sceny seksu, a nie wszystko, o czym pisała autorka. wydaje mi się, że chyba najbardziej właśnie na tym się skupiono :/
niestety na filmie bardzo się zawiodłam choć książkę wpierw czytałam niechętnie, wściekając się, jak można...

Jak w temacie, szukam filmu, który jest podobny do tego. Biały facet wyjeżdża do afryki i zakochuje się w żonie (chyba) prezydenta (chyba) kraju, do którego wyjechał. Na koniec zostaje pobity i ledwo uchodzi z życiem. Może ktoś wie, jak ten film się nazywa? Z góry dzięki :)

Mimo wszystko, na końcu filmu było mi go szkoda. Kiedy mówił "wiem, ze już nie wrócisz".
Przyleciała, rozkochala go w sobie, dała mu dziecko, a pózniej to wszystko mu odebrała. A
wszystko to, bo miała taki kaprys, najpierw żeby tam zostać, a pózniej żeby wrócić do
Szwajcarii... Uderzył ja, był chorobliwie...

czyżby subtelny przejaw rasizmu? Gdyby Carol zakochała się we Włochu i postanowiła rzucić wszystko i zamieszkać we Włoszech to zapewne nie mielibyście z tym problemu. Pewnie nazwalibyście to miłością, a nie zdziczeniem! Wstyd mi za was! Ewidentnie macie problem z tym, że facet był czarny. A że zauroczyła ją egzotyka?...

Zwracam się do Was z prośbą o pomoc w odnalezieniu tytułu piosenki, do której Lemalian tańczy z Carol w Bush Baby Disco. Słyszę tam jakieś "baszana banana", niestety nie udaję mi się znaleźć tego, czego szukam.Będę ogromnie wdzięczna, jeśli ktoś mi pomoże!

kobiety europejki i mężczyzny afrykanczyka. film pouczajacy młodych, którzy chcieliby zawrzeć
związek z osobą o innej kulturze. "ogrom głupoty:, "biala idiotka" - nie zgadzam się z taką oceną
Caroli. ona uosabia jedynie problem, ktory dotyka szczegolnie kobiety wychodzące za męża z innej
kultury obyczajowej....

Ogólnie film bardzo mi się podobał, jednak co od razu rzuciło mi się w oczy, to że aktor grający Lemaliana, w ogóle nie wygląda na Masaja. Ludy Afryki wschodniej reprezentują zupełnie inny typ antropologiczny niż z ci z Nigerii, Konga, Czy Senegalu. Teraz widzę Jean Jacques Ido urodził się w Burkina Faso...No ale...

Film nie jest zly, nawet znacznie lepszy niz mozna oczekiwac czytajac w wiekszosci krytyczne komentarze na polskiej stronie filmwebu. Od strony wizualnej jest nawet b. dobrze. Niezle aktorstwo obu glownych aktorow, duzo slabiej od strony rezyserskiej. Jako zacheta do dobrej ksiazki film sprawdza sie calkiem dobrze.

wczoraj widziałam reklamę na tvn,że chyba 3 września w rozmowach w toku będzie wywiad z Corrin Hofmann.

bardzo fajny film,warto obejrzeć, choćby dla porównania różnic kulturowych.Film pokazuje że człowiek jest w stanie z wszystkiego zrezygnować gdy się zakocha,ale niestety życie to nie bajka i nie zawsze jest kolorowo,nie przewidzi się tego co nas spotka i co spotkało tą kobietę,to jak była traktowana.

Najlepszy film tego gatunku EVER. Mialam przyjemnosc przeczytac ksiazke podczas pobytu
w Kenii, nastepnie obejrzalam film, rewelacyjna adaptacja! Historia prawdziwa, wzruszajaca i
nietrywialna. Moge polecic fanatykom podrozy!

Ale to było dobre ;) wzruszyłam się totalnie się wzruszyłam. Obecnie mój ulubiony film i to
niemiecki, o dziwo ;)

ogladałam i pod koniec sie popłakałam co znaczy ze film jest godny polecenia;)

Jedyny niemiecki film,który mi się spodobał ;D dałem ocenę 7

Czytam w tv że bedę ogladał dramat. nic o melodramacie nie było. wgl nie wiem czy to sie aż tak różni. oba te dwa słowa mają w sobie 'dramat' a tam nic dramatycznego nie bylo. myslalem ze ten bambus bedzie sie nad nia znecal, nie bedzie chcial wypuscic. a tu nic przez caly film. jedyny plus takich filmow to pokazanie...

Świetna historia totalnie uśpiona...4/10 tylko za zdjęcia - chociaż i tak nic spektakularnego.