: „Dwunastu gniewnych ludzi” (1957), „Zmierzch długiego dnia” (1962), „Fail-Safe” (1964) i „Pracownik lombardu” (1964) oraz co najmniej dwanaście filmów wybitnych" (w: A. Helman, Intelektualne kino Sidneya Lumeta, „Kino” 2002, nr 5, s. 20) – to opinia Franka R. Cunninghama, autora monografii o Sidneyu Lumetcie.
Zaiste,...
1. Nim diabeł dowie się, że nie żyjesz - 7+/10
2. Pieskie popołudnie - 7+/10
3. Dwunastu gniewnych ludzi - 7/10
4. Sieć - 7/10
5. Serpico - 7/10
6. Morderstwo w Orient Expressie - 5/10
+ znaczy, że Ulubiony.
http://wydawnictwofilmowe.pl/?2,sidney-lumet-praca-nad-filmem
Jeśli nikt tutaj tego nie linkował, to ja wrzucam dla zainteresowanych. Niedawno na naszym rynku ukazała się książka Sidneya Lumeta pt: Praca nad filmem. Dopiero nabyłem i zacząłem czytać, ale już polecam, bo zapowiada się bardzo dobrze - Lumet opisuje...
Nawet gdyby po "Dwunastu gniewnych ludziach" nie nakręcił by już żadnego filmu i tak pozostał by dla mnie geniuszem reżyserii.
Tak zaglądam w życiorysy tych, których lubię i się mi takie pytanie nasunęło. Z tymi młodszymi jest sprawa trudniejsza, bo rodzice nie koniecznie musieli się przyznawać do bycia żydami,
ale jakby tak pogrzebać w przeszłości choćby takiego Finchera (tak, uważam, że to świetny reżyser), to kto wie czy by nie okazał...
"AGRESJA"
"WZGÓRZE"
"KSIĄŻĘ WIELKIEGO MIASTA"
"NIM DIABEŁ DOWIE SIĘ, ŻE NIE ŻYJESZ"...
nawet COPPOLA,
SCORSESE,
Kubrick
nie moga pochwalić tak długą listą arcydzieł (nie zawsze docenianych).
ABSOLUTNY GENIUSZ KINA!
a ja dopiero teraz się o tym dowiedziałem i to całkiem przypadkowo... co prawda nie oglądam codziennie wiadomości, ale nic nie obiło mi się o uszy o jego śmierci... i tak długo pożył, nie ma co:
Moje TOP 5 filmów Lumeta:
1. Dwunastu gniewnych ludzi 10/10
2. Pieskie Popołudnie 9/10
3. Serpico 9/10
4. Obcy wśród nas...
Czy ktoś ma dostęp do starszych mniej znanych filmów Lumet, na przykład Stage Struck albo That Kind of Woman? Internet niestety tym razem zawodzi, a lubię oglądać filmy po kolei.
Zaczął rewelacyjnie. Znany tylko z teatru Sidney wyreżyserował doskonałe arcydzieło "12 gniewnych ludzi" w 1957 roku. Poprowadził świetnie aktorów a przede wszystkim H. Fondę. Potem reżyserował niezły film z Marlonem "Jak ptaki bez gniazd"... W 1965 roku zekranizował "Wzgórze", a w głównej roli zagrał młody (jeszcze...
więcejAlicja Helman, Intelektualne kino Sidneya Lumeta
Polskiemu widzowi (i to ze starszego pokolenia) nazwisko Sidneya Lumeta kojarzy się przede wszystkim z jego debiutem reżyserskim z 1957 roku - "Dwunastoma gniewnymi ludźmi". Był to film-legenda, długo pamiętany, wielokrotnie przywoływany, nawet przez tych, którzy...
Wiadomo, był 007, ale to u Lumeta grał... pięciokrotnie (!) - „Wzgórze”, „Agresja”, „Taśmy prawdy”, „Morderstwo w Orient Expressie” i „Rodzinny interes” .
Śmiem twierdzić, że to w jego filmach grał najlepiej.
Czy to w filmie wojennym "WZGÓRZE"
https://www.filmweb.pl/film/Wzg%C3%B3rze-1965-11836
czy to kryminale...