Oceniam go bardzo pozytywnie, film super, pokazuje zycie niewolników w 18 i 19 wieku... Oglądałam wszystkie odcinki, tylko na koncu miałam jednak nadzieję ze ( gdy Adele zegnała się z synem i tym drugim co miała to dziecko nie pamietam imienia) miałam nadzieje ze ktoś przybiegnie i powie Adele ze "pan" nie zyje, i w tedy Adele odpłynie na haiti ale tak się nie stało no coz. Ja i tak sobie dokoncze tak jak bede chciec
PS: Wymysliłam ze Adele gdy dowie się ze jej mąż została zabity, wysle list do syna i ojca dziecka zeby przyjechali. Oni przyjada, reszta niewolników odzyska wolnosć i albo Adele wraz z rodziną zostanie na wyspie lub odpłyną na Haiti...
Sorki za bledy ale piszę w pośpiechu :)
Pozdr